Co się dzieje w górach?

Jeżeli urlop, to tylko morze. W zdecydowanej większości Polacy mają takie myśli. Nie można zapominać o tym, że w Polsce jest taki region, który jest piękny nie tylko zimą, ale również wiosną, latem oraz jesienią. Pamiętajmy o tym, że mamy pod ręką piękne góry! Szczyty górskie, gdzie można spędzić wyjątkowe chwile są niezwykle urokliwe, dzięki czemu można w nich odpocząć i poczuć się wyjątkowo klimatycznie. Jeżeli ktoś chciałby poznać ciekawe książki, jakie opowiadają o górach, to Beata Sabała-Zielińska ma kilka propozycji w swoim dorobku literackim. Jest nią książka chociażby pt. Pięć stawów. Dom bez adresu ze strony www.taniaksiazka.pl lub też “Zakopane, Nie ma przebacz!”.

“Zakopane, Nie ma przebacz!”

Jest to książka, która została napisana razem z Pauliną Młynarską. Dwie kobiety, które w sobie mają bardzo dużo energii postanowiły się spotkać, aby napisać książkę o zimowej stolicy Polski. Tylko, że nie jest to książka w całości wychwalająca piękno polskich gór. Tak, można spotkać tutaj ciekawe motywy, dzięki czemu człowiek może poznać niezwykłą kulturę podhalańską, związane z nią obrzędy i jeszcze wiele innych. Autorki pokazują piękne miejsce znajdujące się w tym mieście, z których czasem zwykły turysta (czy nawet przewodnik) nie zdaje sobie sprawy. Ale nie brakuje tutaj również krytyki. Wiele osób uważa bowiem, że Zakopane sprzedało się. Tu nie ma już nic z prawdziwej góralszczyzny, ale obecna jest sama komercja, która nakręcona jest na zysk. To prawda, ale autorki wierzą, że nastąpi jeszcze taki czas, dzięki któremu prawdziwy duch gór powróci do tego wyjątkowego miasta.

“Pięć Stawów. Dom bez adresu”

Jeżeli ktoś chciałby w końcu oderwać się od wielkomiejskiego zgiełku na kilka dni i przenieść się do miejsca, gdzie jedyne co można usłyszeć to odgłosy natury i krzyk ludzi, to koniecznie powinien udać się do Doliny Pięciu Stawów. Do miejsca, które położone jest wysoko w górach, gdzie czasem nie idzie tak łatwo dotrzeć. Turysta musi nastawić się na wielogodzinną wędrówkę, ale osiągnięci celu na pewno będzie napełniało go ogromną satysfakcją. Schronisko znajdujące się w dolinie oferuje możliwość noclegu w klasycznie urządzonych pokojach. Można tam również wypić ciepły napój, czy też zjeść dobry posiłek. Być może ktoś załapie się na chwilę, aby porozmawiać z wyjątkowymi gospodarzami tego miejsca, którzy pamiętają wiele niezwykłych historii. Beata Sabała-Zielińska postanowiła przybliżyć wszystkim czytelnikom niezwykłą wyjątkowość tego pięknego miejsca znajdującego się wysoko w górach.

Dom - freepik - pl.freepik.com
Góry, nasze polskie góry

Może góry nie cieszą się tak wielką popularnością, jak bałtyckie plaże, ale z jednej strony to dobrze. Dzięki temu na szlakach górskich nie ma tak wielkiego tłoku i ze spokojem można zdobywać okoliczne szczyty. Co by to było, gdyby na szlakach górskich było tyle osób, ile jest w sezonie nad Bałtykiem? Góry straciłyby cały swój urok. Chociaż są takie miejsca, które czasem są zbyt mocno przepełnione. O tym właśnie traktuje książka “Zakopane, Nie ma przebacz!”. Jest z kolei inne miejsce, które oddalone od zgiełku wielkich miast, pozwala na to, aby usłyszeć własne myśli. O nim można przeczytać w książce pt. “Pięć Stawów. Dom bez adresu” (https://www.taniaksiazka.pl/piec-stawow-dom-bez-adresu-beata-sabala-zielinska-p-1444147.html). Autorkami obu książek jest Beata Sabała-Zielińska.

“Pięć Stawów. Dom bez adresu”

Może w pierwszej kolejności przenieśmy się do miejsca, gdzie jest cicho. Gdzie człowiek z okien może podziwiać niezwykłe widoki w postaci gór, które rozciągają się dookoła. Gdzie zawsze można spotkać wyjątkowych ludzi, którzy nie boją się iść do przodu, dzięki czemu są w stanie dojść do celu. Gdzie znaleźć można jedyny dom w Polsce, który formalnie nie ma adresu. Tak, mowa jest o jednym i tym samym miejscu. To schronisko znajdujące się w Dolinie Pięciu Stawów, gdzie można poczuć się, jakby człowiek był oderwany od rzeczywistości. Tutaj niedźwiedź podchodzący pod drzwi schroniska to całkiem normalna sprawa. Sarny, które zaglądają do spiżarni w poszukiwani jakichś smakołyków zawsze mogą liczyć na jakiś malutki kąsek od gospodarczy. Turyści z kolei mogą zjeść najlepszą szarlotkę na świecie. O czym jeszcze człowiek nie wie, a powinien się dowiedzieć o tym schronisku? Tego możemy dowiedzieć się z tej wyjątkowej książki.

“Zakopane, Nie ma przebacz!”

Tym razem Beata Sabała-Zielińska postanowiła zaprosić do współpracy Paulinę Młynarską. Dwie kobiety, które chcą bronić Zakopanego i jego piękna. Tak, miasto samo w sobie jest niezwykle urokliwe. Tylko, że na przestrzeni ostatnich lat, coś w nim bardzo mocno się zmieniło. Góralski duch i tradycja zaczął ginąć pod wielką stertą komercjalizacji i wielkich billboardów, jakie w chwili obecnej można spotkać tutaj na każdym kroku. Człowiek nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, jak tu kiedyś było pięknie i wyjątkowo. Teraz tego nie ma. Autorki jawnie pokazują pewne rzeczy w swojej książce, nie przebierając w słowach. Chociaż są też takie rzeczy, które i tak pokazują, że Zakopane jest miejscem, gdzie naprawdę warto przyjechać. Jeżeli ktoś wybiera się w tamtym kierunku, to tylko z tą książką.

Miłość - obraz od Racool_studio - pl.freepik.com
Życie w cieniu gór

Góry są pięknym miejscem, które jest w stanie zachwycić każdego człowieka. Przyglądając się górom, można nie wyjść z zachwytu, ponieważ są one tak wysokie, tak dumne, tak…niebezpieczne. Tak, można w nich spędzić miłe chwile, o czym świadczy chociażby książka pt. “Pięć Stawów. Dom bez adresu“, ale trzeba mieć przed nimi szacunek. Autorka tej książki – Beata Sabała-Zielińska – doskonale zdaje sobie z tego sprawę. W końcu urodziła się w Nowym Targu i jest rodowitą góralką, która doskonale zna najróżniejsze, górskie tajemnice. Nic więc dziwnego, że jej książki w dużej mierze skupiają się dookoła miejsca, gdzie dziennikarka radiowa się wychowała.

“Jak wysoko sięga miłość?”

Książka, która jest właściwie rozmową z Ewą Berbeką – żoną jednego z najsłynniejszych, polskich himalaistów. Jeżeli ktoś nie słyszał o Maćku Berbece, to ma dużo do nadrobienia, ponieważ jego dokonania są ogromne. Był himalaistą, który był w stanie poświęcić wiele dla swojej pasji. Nic więc dziwnego, że jego syn podczas pożegnania swojego ojca powiedział tak:„Chciałbym podziękować Bogu za góry, które ukształtowały naszego Tatę i towarzyszyły mojej rodzinie od bardzo dawna. I wciąż będą towarzyszyć”. Warto dodać, że to właśnie góry zabrały Maćka. Himalaista zginął podczas zejścia z Broad Peak. To co kochał, go zabiło, ale nikt nie miał o to pretensji. Jak to było, kochać człowieka, który dla swojej pasji narażał życie? Jeszcze przed śmiercią Ewa Berbeka (zmarła w 2018 roku, pięć lat po mężu) zdążyła o wszystkim opowiedzieć Beacie Sabale-Zielińskiej.

“TOPR. Żeby inni mogli przeżyć”

Może po tej książce, ludzie zaczną w końcu doceniać ratowników, którzy z narażeniem własnego życia idą, aby ratować innych. Beata Sabała-Zielińska długo musiała prosić, aby ratownicy chcieli z nią porozmawiać. W końcu były to osoby, które niechętnie dzieliły się z innymi osobami swoimi codziennymi spostrzeżeniami. Może dlatego, że autorka sama jest rodowitą góralką, postanowili z nią porozmawiać? Opowiedzieć o tym, że wcale nie czują się bohaterami. Ludzie mają ich za takich, ale czasem trafia się również grupa osób, mająca odmienne zdanie. Dlaczego ktoś jest w stanie hejtować drugiego człowieka, jeżeli ten tak mocno się stara? Być może odpowiedź znajdziemy w tej właśnie książce, która jest niezwykle klimatyczną opowieścią o naprawdę wielkich ludziach. TOPR – cisi bohaterowie, którzy są w stanie zrobić wszystko po to, aby móc uratować ludzkie życie, jakie często jest zagrożone w górach.

Dom autorstwa freepik - pl.freepik.com